Mateusz i Elizka , dwoje wspaniałych inteligentnych dzieciaków , doświadczonych przez los , chorobą , lecz pełnych wdzięku radości i miłości do innych , pełnych wiary w innych ludzi .
wtorek, 20 października 2009
Codzienne trudy -- ciągłe podróże -- na walizkach
Każdy Kto zetknął się z chorobą bliskiej osoby .. wie jak trudno i ciężko leczyć dzieci w Polsce .
Ciągłe podróże , są ciężarem dla małych dzieci , częste pytanie -- mamo dlaczego ja choruję , czemu mi nie wszystko można , dlaczego inni lepiej się poruszają , lepiej widzą , słyszą . Czemu ciągle jeździmy do szpitala . To są pytania na które coraz trudniej jest mi odpowiadać . Elizka ma mózgowe porażenie dziecięce ruchowe , szpotawość , utratę 40 procent słuchu i dużą wadę wzroku , jedno oko nie chce pracować na dtugim jest duża wada wzroku i zez . Mateusz , niekoordynację wzrokowo-ruchową , skoliozę , musi mieć już gorset , i jak okazuje się niedosłuch .... Są leczone intensywnie , ale z każdym dniem trudniej jest leczyć , masa specjalistów , koszty . Koszty są w leczeniu ogromne . Zabezpieczenie dzieci przez ustawodawców marne . Praca przy chorych dzieciach -- nikt nie zatrudni matki od niepełnosprawnych dzieci , zasiłki ? 420 złotych i pielęgnacyjne . Nic więcej . Pomoc z Opieki społecznej ?? nie należy się -- próg dochodowy 354 zl . Jak dalej leczyć dzieci ?? zostawić samych sobie ? chować kaleki ? zasilające rencistów ? bo z takich środków jakie my rodzice mamy nie wystarczające na bieżące portrzeby , a gdzie czynsz , szkoła , prąd , co pierwsze leczyć dzieci i wylądować na bruku , czy płacić rachunki i chować kaleki , przyszłych rencistów , dzieci które mogą być w miarę sprawne i w przyszłości samodzielne . Kto może pomóc takim dzieciom , Na Władzę i Polityków już nie można liczyć . Tak Oni chętnie słuchają i obiecują pomoc i poprawę . Po wyborach zapominają , mają ważniejsze sprawy , przypomną sobie za kilka lat przed następnymi wyborami , ale moje dzieci nie mają tak dużego czasu żeby czekać , One cierpią i potrzebują pomocy , rehabilitacji i dostosowania życia do potrzeb TU I TERAZ . mama
żyję w wolnym tempie , samotnie borykam się z problemami dnia codziennego , z chorobą dzieci .......
szukam ludzi dobrego serca którzy pomogą mi w trudach jakie przyszło mi nieść dobrym słowem , dobrą radą ... może też ofiafnościa w leczeniu dzieci ...
które potrzebują dużych nakładów finansowych w walce z ich niepełnosprawnością ...
zbieram na rehabilitację i leczenie dzieci na konto ..W Palewska
Millenium-47 1160 2202 0000 0001 9655 5617 WSZYSTKIM Z GÓRY DZIĘKUJĘ ......Wiesia
Ciągłe podróże , są ciężarem dla małych dzieci , częste pytanie -- mamo dlaczego ja choruję , czemu mi nie wszystko można , dlaczego inni lepiej się poruszają , lepiej widzą , słyszą . Czemu ciągle jeździmy do szpitala . To są pytania na które coraz trudniej jest mi odpowiadać . Elizka ma mózgowe porażenie dziecięce ruchowe , szpotawość , utratę 40 procent słuchu i dużą wadę wzroku , jedno oko nie chce pracować na dtugim jest duża wada wzroku i zez . Mateusz , niekoordynację wzrokowo-ruchową , skoliozę , musi mieć już gorset , i jak okazuje się niedosłuch .... Są leczone intensywnie , ale z każdym dniem trudniej jest leczyć , masa specjalistów , koszty . Koszty są w leczeniu ogromne . Zabezpieczenie dzieci przez ustawodawców marne . Praca przy chorych dzieciach -- nikt nie zatrudni matki od niepełnosprawnych dzieci , zasiłki ? 420 złotych i pielęgnacyjne . Nic więcej . Pomoc z Opieki społecznej ?? nie należy się -- próg dochodowy 354 zl . Jak dalej leczyć dzieci ?? zostawić samych sobie ? chować kaleki ? zasilające rencistów ? bo z takich środków jakie my rodzice mamy nie wystarczające na bieżące portrzeby , a gdzie czynsz , szkoła , prąd , co pierwsze leczyć dzieci i wylądować na bruku , czy płacić rachunki i chować kaleki , przyszłych rencistów , dzieci które mogą być w miarę sprawne i w przyszłości samodzielne . Kto może pomóc takim dzieciom , Na Władzę i Polityków już nie można liczyć . Tak Oni chętnie słuchają i obiecują pomoc i poprawę . Po wyborach zapominają , mają ważniejsze sprawy , przypomną sobie za kilka lat przed następnymi wyborami , ale moje dzieci nie mają tak dużego czasu żeby czekać , One cierpią i potrzebują pomocy , rehabilitacji i dostosowania życia do potrzeb TU I TERAZ . mama
OdpowiedzUsuń